Hobbit Streszczenie Rozdziału 11
Kompania dwa dni płynęła Długim Jeziorem, a potem Bystrą Rzeką na łodziach użyczonych przez władcę miasta na jeziorze. Wreszcie oczom kompanii ujawniła się Samotna Góra. Pod koniec trzeciego dnia wszyscy dotarli do brzegu i z nowymi obawami w sercu wysiedli na ląd. Paradoksalnie, zamiast cieszyć się, że cel już tak blisko wszyscy upadli na duchu. Przyczyniły się do tego wspomnienia z dawnych dni, kiedy to czas był dobry a krasnoludom żyło się dobrze w dostatku. Teraz przemierzali oni opustoszałą i ponurą krainę niegdyś w ich odległych wspomnieniach zieloną i tętniącą życiem. W powietrzu unosił się zapach spalenizny i dymu co tylko przypominało kompani o obecności Smauga i zbliżającym się niebezpieczeństwie. W końcu wszyscy dotarli do podnóży góry i zabrali się za szukanie tajemnego wejścia. Krasnoludy, choć znające wszelkie metody ukrywania wejść długo nic nie mogły znaleźć. Czas leciał nieubłaganie a obliczenie, kiedy to ma być Dzień Durina, który miał rzekomo wskazać dziurkę od klucza okazał się niemożliwy do określenia. Wszyscy się poddali. Co prawda nikt nie powiedział tego na głos jednak w każdym zgasła nadzieja. Świadomość przejścia tak ciężkiej drogi na marne zniszczyła wszelką nadzieję krasnoludów. Nie da się ukryć, że nadzieja była jedyną rzeczą, jaką krasnoludy miały wybierając się w tą niebezpieczną podróż. Gdy nadzieja umarła już w każdym z osobna włącznie z Thorinem wydarzył się cud. Szczęśliwe zrządzenie losu a może po prostu przeznaczenie sprawiło, że akurat tego dnia wypadał słynny Dzień Durina. Nagle czerwony promień słońca wskazał dziurkę od klucza tak jak było to napisane na mapie Throra. W ostatniej chwili Thorin włożył klucz, który wcześniej dostał od Gandalfa wraz z mapą. Niestety jednak w tym samym momencie czerwony promień słońca zgasł. Wszyscy rzucili się na drzwi pchając razem z całych sił. Udało się ściana ustąpiła pod naporem. Po otwarciu sekretnych drzwi oczom krasnoludów ujawniła się jedynie nieprzenikniona ciemność wnętrza Samotnej Góry. Udało się trasę pokonano drzwi odnaleziono pozostaje jedynie smok…
🌿 Jeśli to, co tworzę, porusza Twoje serce i myśli, możesz pomóc mi robić to dalej – regularnie, z pasją i oddaniem.
Wesprzyj moje Studium Śródziemia na Patronite:
Dziękuję, że jesteś częścią tej drogi. ✨
Anna Eldameldor Mokos- Strażniczka światła Ëarendila