Hobbit a możliwości współczesnego czytelnika
W ramach projektu Tolkien a możliwości współczesnego czytelnika dzisiaj przeanalizujemy sobie pierwszą stronę książki Hobbit.
Jeśli nie zapoznałeś się jeszcze z celem projektu zapraszam do przeczytania > Tolkien a możliwości współczesnego czytelnika
Analizowany tekst:
W pewnej norze ziemnej mieszkał sobie pewien hobbit. Nie była to szkaradna, brudna, wilgotna nora, rojąca się od robaków i cuchnąca błotem, ani też sucha, naga, piaszczysta nora bez stołka, na którym by, można usiąść, i bez dobrze zaopatrzonej spiżarni; była to nora hobbita, a to znaczy: nora z wygodami. Miała drzwi doskonale okrągłe jak okienko okrętowe, pomalowane na zielono, z lśniącą, żółtą mosiężną klamką, sterczącą dokładnie po środku. Drzwi prowadziły do hallu, który miał kształt rury i wyglądał jak tunel: był to bardzo wygodny tunel, nie zadymiony, z boazeria na ścianach i chodnikiem na kafelkowej podłodze; nie brakowało tu politurowanych krzeseł ani mnóstwa wieszaków na kapelusze i płaszcze bo hobbit bardzo lubił gości tunel wił się w skrętach, wił się i wił, wdrażając głęboko, choć wcale nie prostą drogą, we wnętrze pagórka – a raczej: Pagórka, bo tak go nazywano w promieniu wielu mil – a mnóstwo okrągłych drzwiczek otwierało się po jednej, to po drugiej stronie. Hobbici nie uznają schodów. Sypialnie, łazienki, piwnice, spiżarnie (mnóstwo spiżarni!), garderoby, (hobbit miał kilka pokoi przeznaczonych wyłącznie na ubrania) kuchnie, jadalnie – wszystko mieściło się na tym samym piętrze, a nawet wzdłuż tego samego korytarza. Najparadniejsze pokoje znajdowały się z lewej strony (patrząc od wejścia), ponieważ tylko te miały…
Wyniki analizy
Zdania
Większość zdań w tym tekście jest wystarczająco krótka żeby, współczesny czytelnik nie musiał wielokrotnie się cofać żeby, je zrozumieć.
Bohaterzy
Mamy tutaj jednego bohatera, o którym właściwie niewiele się mówi, bo tekst bardziej skupia się na opisaniu jego miejsca zamieszkania niż samym bohaterze. Współczesny czytelnik może udźwignąć do dwóch bohaterów tak więc tutaj współczesny czytelnik nie będzie miał z tym problemu.
Wydarzenia
Brak jakichkolwiek wydarzeń sprawia, że czytelnik nie ma praktycznie nic do zapamiętania. Co czyni tekst łatwym do przeczytania i zrozumienia. Ponadto tekst jest uporządkowany a język przystępny nic więc dziwnego, że akurat ta książka została przez YOAST oceniona jako najlepsza dla współczesnego czytelnika.
Uporządkowanie tekstu
Mimo długich zdań, które działają na niekorzyść tekstu to tekst i tak jest uporządkowany. Tekst jasno ukazuje, co jakie pociągnęło za sobą konsekwencje i na co powinniśmy zwrócić większą uwagę. Ponadto zdania są zróżnicowane co jest dużym ułatwieniem dla czytającego, żeby, nie pogubił się w tekście.
Wskaźnik Flesha
Wskaźnik Flesha to algorytm sprawdzający spójność pomiędzy ilością zdań a ilością słów i sylab. Mamy tutaj doczynienia z Idealną harmonią pomiędzy ilością słów a ilością sylab. Cały tekst praktycznie składa się z słów składających się z nie więcej niż czterech sylab co czyni tekst łatwym do przeczytania. Jest to bardzo zaskakujące gdyż większość słów to tzw. nazwy własne.
Podsumowując
Te wyniki tylko potwierdziły moje największe obawy. Yoast ocenił treść Hobbita jako treść idealną dla współczesnego czytelnika. Co w tym złego? Zdawać by, się mogło, że to raczej pozytywna wiadomość. Jednak miejmy na uwadze, że J.R.R. Tolkien napisał Hobbita dla swoich dzieci. Wiele to mówi o możliwościach współczesnego czytelnika.
Pamiętajcie jednak, że algorytmy to tylko algorytmy są one inteligentne, ale też nie są nieomylne.
Autor: Anna Eldameldor Mokos
